Wspominałam już o adresownikowej wymianie zaproponowanej przez Czarownicę, a ponieważ dobiegła ona szczęśliwie do końca, to pora na podsumowanie.
Zaczynamy od pierwszej pary, czyli Matki siedzącej z tyłu i Milqin (notesy pokazuję właśnie w tej kolejności; przy czym na życzenie Matki Milqin wykonała zakupownik zamiast adresownika):
Drugą parę stanowiły Luna i K.a.s.i.a.:
Trzecią Jolutka123 i Czarownica:
A ostatnią Lena i ja (Katrina):
Przy okazji zachęcam do zaglądania na blog Czarownicy, ponieważ zapowiedziała, że szykuje już kolejną wymianę. I zapraszam do ponownego przejrzenia poprzedniego postu, ponieważ pojawiły się tam kolejne "grubaski".
3 komentarze:
Miodzio!
Nie ważne :p, że byłam ostatnia chi chi, ważne, że wyszło!!! :* :* :*
Lenko, jak ostatnia?
Bardzo ladne te nasze prace :)
Oby wiecej takich, bardzo mobilizujace to bylo :)
Świetne adresowniki dziewczyny!!!
Prześlij komentarz