Strony

27 lutego 2011

Pozlotowo na gorąco

Na szczęście zlot nie wyglądał tak:


A jak wyglądał przekonacie się już niebawem, gdy zamieścimy na blogu fotoreportaż. Póki co jestem zbyt zmęczona, chociaż i bardzo pozytywnie nastrojona, żeby się tym zająć.
Chcę tylko podziękować wszystkim organizatorkom (i ich rodzinom, które też pomagały) oraz wszystkim uczestnikom naszego zlotu za cudownie spędzony czas, tę niesamowicie radosną atmosferę i cały ogrom pozytywnej energii.
DZIĘKUJEMY!

-Katrina

24 komentarze:

  1. Oj, tak :) to na szczęście było już po ostrym sprzątaniu :) dzięki wszystkim, którzy do nas zajrzeli! I do następnego razu!

    OdpowiedzUsuń
  2. oł jea! Ja się wyszalałam na maksa!

    OdpowiedzUsuń
  3. jak się cieszę, że odważyłam się przyjechać .. :)
    Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich !
    Mam nadzieję, że do zobaczonka :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Było zafajowo:)Fajnie poznać osobiście osoby znane tylko z nicka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. oby tak częściej :D by było super, choć wróciłam taka zmęczona, że ledwo na oczy patrzę ;) ale tak pozytywnie zmęczona, że ahh...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Było fantastycznie!!!
    Zmęczona ale pozytywnie naładowana już się szykuję do następnego zlotu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. O jaaaa, udało się Wam posprzątać po tych tłumach... Podziwiam, dopieściłyście zlot od A do Z :) Na kolejny zlot szykuję się na pełen wymiar ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzieki za krótki ale miły i twórczy wypad :-)
    Miło było WAS poznać, pozdrawaim cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Ehh no i mnie sie bardzo podobało. Do następngo

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja tam byłam :)
    Wprawdzie przelotem, ale kilka fotek też cyknęłam.
    http://irenka-prawiecaaja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. nastempnym razem sprzedam syna babci na caly weekend ! :)
    Dzieki za taka super impreze - ja chce wiecej! tak mnie natchnelo ze jedna reka karmie Teo, a druga pisze komentarze :)
    buziolki dla wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  13. I ja tam byłam, miód i wino...
    No może bez pijaństwa było, ale byliśmy pijani scrapbookingiem :D:D:D
    Dzięki dziewczyny za organizację tego przedsięwzięcia - było w dechę!

    OdpowiedzUsuń
  14. :) warsztaty rewelacja, juz sie nie moge doczekac nastepnych!

    OdpowiedzUsuń
  15. Byłam krótko, bo tylko na warsztatach filcowania na mokro u Kasi ale było fantastycznie!!! Świetnie się bawiłam :))) Wielkie dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Poszłam na żywioł bez przygotowania, ale na prawdę warto było :D, tyle nowych rzeczy zobaczyłam i dużo się nauczyłam :) Było świetnie

    OdpowiedzUsuń
  17. I ja pozdrawiam Was cieplutko - już odpoczęłam i mogę zaczynać od nowa - było suuuper :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dzięki dziewczyny! było super :)gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  19. Aszczka, która ty to byłaś? Nie zlapałam cię niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zlot craftowy-odlotowy.Sutaszowo-filcowany też nie gorszy.
    Oj warto było przyjechać do Was.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję, było fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. niemogłam pisac komentarzy pod zdjeciami...ale zauwazyłam jedną panią z mojej miejscowości-robiła haft matematyczny....zdziwiłam sie bardzo....
    no i oczywista smutno mi na serduchu ze mnie nie było....:(
    .....buziaki dla was dzielne kobiety które to wszystko objeły swoimi umysłami i łapakami!!!!!!....iiiiii zorganizowały:).....cmok, cmok....

    OdpowiedzUsuń
  23. atmosfera była cudna- przywiozłam sześć pań,pod takim były wrażeniem i tak zaoferowane pokazami i tym co działo się wokół ,że nie miały czasu nawet na małą kawę w bufecie:)- dziękuję organizatorkom za mile spędzony czas zarówno w sobotę jak i w niedzielę na warsztatach folcowania. Zapisuję się z góry na następne..Dorota CH.

    OdpowiedzUsuń