Strony

18 maja 2011

Nasze majowe spotkanie

Tym razem zdjęcia robiłam tylko ja i dlatego jest ich tak mało, bo o aparacie przypomniałam sobie jakoś w połowie i od razu zapomniałam :) Spotkanie było silnie energetyzujące i chyba wszyscy się fajnie bawili, a szczególnie nasze rozwrzeszczane dzieciaki urządzające wyścigi po korytarzu i pod stołami. 
  Spotkanie od góry:



A tu proszę Państwa super ciasto Wikuchy :)
Poniżej parter naszego spotkania.... się działo :)

Najmłodszy uczestnik spotkania z mamą Czarownicą:
Pozdrawiam i do następnego razu już 19 czerwca.
 Krulik

4 komentarze:

  1. Witam, ale sympatycznie.
    Też bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
  2. łaaaaaa! Ale maluch Czarownicowy śliczny!! A ja do końca nie byłam pewna czy będe mogła przyjść i nie udało się! Żałuję okropniaście, bo już tak dawno Was nie widziałam!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń