Tym razem zamiast kursiku mamy od Stefci relację z ciekawego craftowego wydarzenia...
The Spring Knitting and Stitching show równa się dobra zabawa, edukacja, wystawy i udane zakupy.
Tkanin było tyle, że można było dostać zawrotu głowy. Wybór co
zakupić był ciężki, bo by się chciało wszystko. Wełny, nici, szydełka,
druty, scrapbookingowe rzeczy, malarskie akcesoria, haft… do wyboru do
koloru, z różnorodnością cen.
Poznałam nową technikę malowania na tkaninie, triki patchworkowe, haft gold embroidery.
W ramach tego show zorganizowano konkurs na wiosenne kwiaty wykonane na drutach. Bardzo spodobały mi się kalosze z żabą.
Spotkałam ponownie projektantkę gazety scrapbookingowej “Papercraft”
Angelę Poole. W numerze styczniowym Papercraft bardzo podobał mi się jej
projekt z manekinem, gorsetami i sukienkami.
Pod jej okiem z grupą dziewczyn robiłyśmy kartkę z muffinką.
Emily Peacock również zawitała na ten show.
Dołączyłam do recyklingowego projektu szydełkowych kwiatów z reklamówek.
Zorganizowano ciekawą wystawę, gdzie były postacie wykonane z kości.
Wystawę projektów studentów szkoły projektowania, haftu.
Oczywiście była wystawa patchworków i quiltingu połączona z krótkimi warsztatami z podstaw patchworku oraz ręcznego quiltingu.
Zrobiłam kilkadziesiąt zdjęć – aby przybliżyć tego typu craftshow – Klik
Do Londynu przyjechałam wcześniej, aby zaglądnąć jak zawsze do V&A Museum. Okazało się, że jakimś zbiegiem okoliczności jest tam nowa wystawa o Azji – Chiny, Korea, Japonia. Skolekcjonowano wielki zbiór sztuki m.in. zbroje Samurajów, obrazy, haft, miecze, przybory do pisania…
Jak nigdy doszłam na 6 piętro:) gdzie podziwiałam porcelanę z różnych zakątków świata oraz meble.
- Stefcia
1 komentarz:
Świetne są te patchworki! i w ogóle fajna impreza :D
Prześlij komentarz