Najbliższe spotkanie:




9 maja 2013

Przepiśnik niewędrujący część 4


Witajcie!
dzisiaj będzie bardzo leniwy przepiśnik, a to za sprawą naszej koleżanki 


którą na pewno wszyscy znacie jako producenta przepięknych papierów i innych przydasi, ale możecie nie wiedzieć, że jest też producentem świetnych 
LENIWYCH!!! 
A oto co pisze Asia na swoim blogu
Leniwe robię od zawsze wg przepisu babci Wali.
Zaczynam od wlania wody do sporego garnka i włączenia gazu. Zagotowanie wody trwa dłużej niż przygotowanie ciasta na leniwe ;)
Ciasto:
  • na każde 250 g twarogu:
  • 1 jajko
  • 1 kopiasta łyżka mąki pszennej
  • 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
Ja robię zwykle z 0,5 kg sera, więc wszystkiego daję x2.
Składniki mieszam w misce ręką dosłownie kilka sekund. Następnie z powstałej masy formuję 2 wałeczki, które spłaszczam ręką i kroję po skosie. Wrzucam na gotującą się wodę, delikatnie mieszam, żeby nie przykleiły się do dna. Jak tylko wypłyną na powierzchnię można wyciągać.
W międzyczasie na patelni smaży się bułka tarta, albo roztapia samo masełko.
Na talerzyku leniwe posypać jeszcze cukrem, pycha!!!!
U babci Jasi natomiast leniwe lub kopytka jadłam z musem jabłkowym- mmmm smak dzieciństwa!


Ja korzystam z tego przepisu od jakiegoś czasu i moje dzieci uwielbiają leniwe :)
pozdrawiam i smaczego
Krulik

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jakiś specjalny ten ser czy zwykły półtłusty twaróg? Ja nigdy nie robiłam leniwych, myślałam, że one też są z ziemniakami :P

Anna - Krulik pisze...

z ziemniakami to inne :) a ja daję zwykły ser biały, jaki akurat mam w domu.

Barbarella pisze...

O Boziu, uwielbiam leniwe ...

ibisek pisze...

o jaaaaaaaaaaaaaa ale mi smaka narobiłyście :) Na bank jutro zrobię :D