Nie wiem czy tak jak ja macie bzika na punkcie wszelkich papierowych "skarbów", ale metki ubraniowe na pewno zdarzyło się Wam odłożyć do późniejszego twórczego użycia.
Chociażby dlatego, że niektóre z nich mają świetne napisy i/lub obrazki:
Inne z kolei zrobione są z ciekawym tłem:
A jeszcze inne kuszą kształtem lub grubością tekturki:
Ja wykorzystałam swoje przy tworzeniu scrapów 30x30 cm...
W pierwszym pełnią rolę bordera umieszczonego na okręgu:
Przy okazji oddając dziecięcy klimat tego layoutu:
Kilka metek wykorzystałam także jako dystans 3D, żeby podnieść nieco jeden z elementów mojego scrapa:
W drugim scrapie wkomponowałam metki tak, że są niezauważalne, stanowią po prostu element większej całości:
Większość metek użyłam w całości, ale z jednej wycięłam jedynie obrazek steru:
A na deser wpis w smashbooku, w którym także wykorzystałam metki z dziecięcych ubranek:
Oczywiście metki można też zamalować lub okleić i zrobić z nich chociażby tagi...
Mam nadzieję, że powyższe inspiracje pomogą Wam w twórczy sposób spojrzeć na odcinane od ubrań metki.
Pozdrawiam,
Katrina
Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńMam masę metek, tylko zawsze zapominam ich użyć ;)
Ale świetny pomysł,do głowy by mi nie przyszło.Zaczynam zbierać metki.
OdpowiedzUsuńA ja zbierałam i wyrzuciłam , nie wiedzialam co z nimi zrobić...
OdpowiedzUsuńA metki zbierałam i wyrzuciłam
OdpowiedzUsuńWspaniałe pomysły Kasiu z wykorzystaniem metek. Kilka pozbierałam, ale czy będę potrafiła je wykorzystać?
OdpowiedzUsuńFajne prace. Mam małą szufladkę metek rozmaitych, bo ja chomik jestem, ale na razie rzadko korzystam, czasem wykorzystuję jako szpachelkę do nakładania pasty na szablony - bo sztywne i wąskie, dobre do małych projektów.
OdpowiedzUsuńSuper prace :)
OdpowiedzUsuń