Wielkanocne inspiracje: Ekologiczne wianki...

...nie mylić z cuda wiankami ;)

Witajcie.

Dziś chciałabym podzielić się z Wami kolejnym pomysłem na prostą i efektowną dekorację domu.

Pokażę Wam kilka moich wianków, które tak na prawdę zrobiłam z tego, co miałam pod ręką.

Wielu z Was może pomyśleć sobie teraz, że żartuję - przecież to Prima Aprilis!

Nic podobnego!

Wianuszki robiłam na kiermasz wielkanocny, dochód z którego przeznaczony był na potrzeby świetlicy, w której pracuję. Miały więc być one wykonane jak najtańszym kosztem i jednocześnie być efektowne.

Baza każdego z nich uwita była z siana. Takie bazy można zrobić samemu, albo też kupić w wielu sklepach internetowych, np na allegro.

Każdy wianek okręciłam tym, co było pod ręką. Jeden wstążką, drugi jeansem ze starych spodni, trzeci materiałem ze starej sukienki mojej córki, a jeszcze inny zwykłą białą bawełną spryskaną uprzednio mgiełkami. Z boku każdego wianka znajduje się mała kompozycja złożona z rafii, sznurka, kilku suszków, styropianowych, bądź też oklejonych gazetami przez dzieci jajek. Na niektórych znajdują się również małe kurczaczki, na innych tulipany zrobione z wytłaczarek po jajkach, a jeszcze innych sztuczne kwiaty, czy kolorowe kłosy. Taki kisz masz... 

Nie wierzycie, że z takich dodatków może wyjść wianek? Zobaczcie zatem na własne oczy ...

 

Podoba się Wam?

Nic nie stoi zatem  na przeszkodzie by podobne wianki stały się dekoracją drzwi Waszych domów.

Wystarczy tylko dać ponieść się wyobraźni i tworzyć.

Wy twórzcie i chwalcie się swoimi poczynaniami, a ja zmykam spać.

Zapomniałabym...!!! Zapraszam Was jutro po kolejną porcję wielkanocnych inspiracji.

Dobrej nocy.

MargoLa