Tym razem cosplay, czyli coś dla miłośników szycia :)
[źródło]
Cosplay,
z angielskiego "costume playing" czyli
przebieranie się za różnego rodzaje postacie, np. z komiksów,
seriali, gier czy filmów. Zjawisko bardzo popularne w Japonii, skąd
pochodzi. Tamtejsi
nastolatkowie (głównie dziewczęta) często na co dzień, po zajęciach szkolnych
przebierają się za ulubione postacie, najczęściej z seriali
animowanych czy mang. Prześcigają się w pomysłowości i dokładności z
jaką odwzorowują postacie. Z tego to powodu, w Kraju Kwitnącej
Wiśni możemy spotkać na ulicy obandażowane uczennice z
opatrunkami czy plastrami. Oczywiście nie są one w żaden sposób
ranne, a jedynie starają się jak najdokładniej odwzorować daną
postać.
[źródło]
W skład przebrania wchodzą zazwyczaj różnego rodzaju
przedmioty: berła, laski, a najczęściej broń:
[źródło]
Świecący miecz? Ależ oczywiście, u nas wszystko jest możliwe. Świecące, często ledowe elementy stroju nie są zaskoczeniem w obecnych czasach.
[źródło]
Tak jak te świecące oczy:
[źródło]
Wielkie, "metalowe" ręce to część przebrania, wykonanego w całości przez autorkę!
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Również ręcznie wykonana broń:
[źródło]
Świecący miecz? Ależ oczywiście, u nas wszystko jest możliwe. Świecące, często ledowe elementy stroju nie są zaskoczeniem w obecnych czasach.
[źródło]
Tak jak te świecące oczy:
[źródło]
Wielkie, "metalowe" ręce to część przebrania, wykonanego w całości przez autorkę!
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Również ręcznie wykonana broń:
[źródło]
Jako element przebrania możemy spotkać także robiące piorunujące wrażenie, ręcznie wykonane skrzydła:
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Od kilkunastu lat zjawisko to stało się również bardzo popularne poza Japonią, głównie w Stanach, lecz i my, Polacy mamy u siebie prężnie działającą grupę cosplayerów. Miłośnicy tej sztuki, poza przebieraniem się dla same przyjemności, satysfakcji czy chęci zaimponowania innym, robią to, aby brać udział w różnego rodzaju konkursach. Miło mi wspomnieć Wam, iż odnieśliśmy w tej (niestety mało znanej w naszym kraju) dziedzinie sukcesu na skalę europejską! W konkursie EuroCosplay, w którym udział biorą reprezentanci z całej europy, w roku 2014 pierwsze miejsce zdobyła nasza rodaczka Katarzyna "kairi" Siedlecka! Również w innych latach nasi przedstawiciele zajmowali topowe miejsca :) Poniżej różne kreacje kairi, tak! To ta sama osoba :)
[źródło]
Ten wielki instrument również został wykonany ręcznie w ramach przebrania!
[źródło]
[źródło]
Tak jak i poniższy miecz, wszystko ręczna robota kairi:
[źródło]
[źródło]
Najczęściej przebrania są bardzo barwne, posiadają szczegółowo odwzorowane
elementy. Tymi robiącymi największe wrażenie są np. wielkie
suknie balowe czy zbroje. Proste przebrania można zakupić w internecie, ale oczywiście pokazywanie się w takim stroju jest o wiele mniej (lub wcale) prestiżowe i nie wzbudza zachwytu. Istnieją nawet firmy oraz osoby prywatne specjalizujące się
w wykonywaniu tego typu przebrań. Najpopularniejszą
formą cosplayu jest ręczne wykonywanie przebrania. Twórcy spędzają
na szyciu czy wykonaniu jednego przebrania często kilka miesięcy.
Pośród cosplayerów najczęściej spotkać możemy osoby specjalizujące się w szyciu, lecz coraz większa ilość
twórców zaczyna wykonywać niektóre elementy lub całość
przebrania ze specjalnej, plastycznej pianki, dzięki czemu mają możliwość
wykonania pełnej zbroi płytowej bez znajomości metalurgii i sztuki
kowalstwa ;) Jednocześnie zbroja taka jest o niebo lżejsza i
wygodniejsza przy poruszaniu się niż prawdziwy metal, a po odpowiednim pomalowaniu wygląda jak prawdziwa!
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Ilość szczegółów przyprawia o zawrót głowy:
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Oczywiście
cosplay to nie same fatałaszki! Aby właściwie odwzorować postać,
należy zadbać o szczegóły, takie jak biżuteria czy obuwie. Tutaj
chyba nie zaskoczę nikogo pisząc, że cosplayerzy jednak nie
specjalizują się również w produkcji obuwia... Bez względu na to
jak bardzo wymyślne obuwie ma postać, cosplayer musi poświęcić dużo czasu poszukując odpowiednio podobnego obuwia. Jeżeli
nie znajdzie takowego, pozostaje mu jedynie przerobienie tego z
najbardziej zbliżonym wyglądem. Oczywiście zarówno przy
tworzeniu samego stroju jak i przy przerabianiu butów, nieodzownym
przyjacielem każdego miłośnika przebieranek jest bardzo dobrze nam
znany ciepły klej :)
[źródło]
W przeciwieństwie do ręcznie modyfikowanych butów powyżej, te poniżej można zakupić normalnie w sklepie z artykułami dla cosplayerów:
[źródło]
[źródło]
Proces samodzielnej modyfikacji kozaków pod przebranie:
[źródło]
Niektóre, przedmioty wchodzące w skład przebrania można zakupić w
sklepie – jak charakterystyczny dla danej postaci zegarek na
łańcuszku, berło czy broszkę. Niestety praktycznie nie do
kupienia jest różnego rodzaju biżuteria noszona przez naszych
ulubionych bohaterów. Na szczęście nie zawsze jest bardzo skomplikowana i wymyślna, lecz potrafi stawiać prawdziwe wyzwania. Tutaj
część cosplayerek zapewne mogłaby zgłosić się z realizacją
konkretnego zamówienia na błyskotki do części z naszych
czytelniczek zajmujących się tworzeniem wszelakiej biżuterii :) Najczęściej jednak ozdoby takie wykonywane są
tanim kosztem, przerabiając coś podobnego lub tworząc z przeróżnych elementów (w tym prawdziwej biżuterii).
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
A
co na głowę? Oczywiście peruka! Osoby siedzące głębiej w
środowisku cosplayowym przebierają się bardzo często, nawet kilka razy
do roku! Jeżeli miałyby za każdym razem farbować i przycinać
lub przedłużać włosy, nie były by w stanie zrobić tego bez
peruki. Peruka taka w fachowym słownictwie to wig. Profesjonaliści
posiadają nawet po kilkanaście różnych peruk – każda do innego
przebrania. W szczególności jeżeli dana postać ma bardzo wymyślą,
dziwną fryzurę lub w trudnym do uzyskania kolorze. Oczywiście również wigi trzeba odpowiednio umodelować i ułożyć, aby prezentowały się w idealny sposób.
[źródło]
Wigi mogą mieć zarówno przeróżne kształty, długości jak i kolory:
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Każdy element musi być dopracowany, łącznie z dłońmi:
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Wigi mogą mieć zarówno przeróżne kształty, długości jak i kolory:
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Poza samymi w sobie wigami, należy pamiętać o całej masie różnych ozdób na głowie: rogach, koronach, kapeluszach i innych dziwactwach :)
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Każdy element musi być dopracowany, łącznie z dłońmi:
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Nie
zapominajmy o właściwym makijażu i kolorze oczu! Kolorowe soczewki
kontaktowe i tapeta są na porządku dziennym - łącznie z malowaniem całej twarzy czy ciała. Jak widać z takim
„prostym” przebieraniem się wiąże się masa nakładu pracy i
znajomości technik w różnych dziedzinach, czy to szycie, makijaż,
modelowanie peruki czy rękodzieło przy tworzeniu biżuterii oraz
różnych dodatków.
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Poznajecie ten film? :) W przeciwieństwie do wersji filmowej, tutaj nie używano techniki komputerowej, a efekt robi jeszcze większe wrażenie niż na kinowym ekranie!
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Ośmiorniczka na głowie? Czemu nie!
[źródło]
Uzębienie również powinno być odpowiednio dobrane do stroju:
[źródło]
O
samym cosplayu można powiedzieć jeszcze wiele, przedstawione zdjęcia to jedynie malusieńki ułamek całego szaleństwa. Jestem pewna, że spora część z tego typu strojów byłaby niezłym wyzwaniem dla Was, naszych
szyjących koleżanek :) Przy sporej ilości tych ręcznie wykonywanych
strojów zaprawdę można nabrać kompleksów...
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Mam
nadzieję, że cosplay zainspiruje Was do uszycia czegoś
zwariowanego, kolorowego i doda samozaparcia w doskonaleniu się przy
machaniu igłą i nitką! Jeżeli następnym razem będziecie zastanawiać się nad karnawałowym przebraniem dla siebie lub swojej pociechy, na pewno znajdziecie coś ciekawego pośród przebrań innych osób w internecie. Często twórcy umieszczają różnego rodzaju tutoriale tłumacząc jak wykonać dany element stroju lub całość, łącznie z makijażem i dodatkami.
[źródło]
Za miesiąc kolejna porcja inspiracji z Kraju Kwitnącej Wiśni, zapraszam!
USAGI
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Za miesiąc kolejna porcja inspiracji z Kraju Kwitnącej Wiśni, zapraszam!
USAGI
Wow! Szaleństwo, ale jakie piękne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post.
No to się napracowałaś przy tym poście! Znam odrobinę temat, bo moja córka śledzi z zapałem poczynania cospleyerów. Zawrót głowy! Widziałam w sklepie strój jakejśtam postaci za jedyne .... 30 tys. złotych! + hełm do tego za 10 tys.!
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że samemu robi się taniej.
Wow! Niesamowite stroje! :)
OdpowiedzUsuńSamemu robi się zdecydowanie taniej, ale ne każdy ma do tego czas, talent i zapał :)A jak ma kasę, to te trzy rzeczy może zastąpić walutą... :P Ta niebiesko-złota sukienka z samego końca wygląda naprawdę nieziemsko O: ! To dopiero musiała być masa roboty przy tych zdobieniach *_*
OdpowiedzUsuńAle super rzeczy!
OdpowiedzUsuńTo co dziewczyny, do roboty!
załamka totalna , stroje tak piękne, ze nic tylko czekać na imprezę japońską i siup do maszyny
OdpowiedzUsuńWcale nie trzeba być profesjonalistą i mieć dużo pieniędzy - wystarczy trochę chęci, wyobraźni i czasu a można uzyskać ciekawy i fajny efekt:). Cosplay'uję się od kilku lat i może nie wyglądam tak perfekcyjnie i profesjonalnie jak na powyższych zdjęciach, jednakże tworzenie stroju a następnie chodzenie w nim jest niezwykle przyjemne i satysfakcjonujące. I odpowiadając na post Dobrosławy - nie trzeba czekać na imprezę japońską, wystarczy odwiedzić konwent fantastyki:)
OdpowiedzUsuń