Strony

14 kwietnia 2016

Szczotkowanie drewna - sposób na ciekawą fakturę

Witajcie :)
Przedstawię Wam dziś sposób na podkreślenie struktury drewna. Czasem trafiają w moje ręce tak piękne okazy drewienek, że aż żal zamalowywać te cudne słoje. W takiej sytuacji próbuję je podkreślić na przykład bejcowaniem. Jest jednak sposób aby nadać im jeszcze bardziej plastyczny charakter. Pomysł znalazłam tutaj, jednak ja uprawiam zdecydowanie jego znacznie lżejszą odmianę :)

Czas komunijny tuż tuż, więc posłużymy się przykładem skrzyneczki, która z powodzeniem może być prezentem z tej okazji. Sprawia to urocza dziewczynka z pocztówki vintage - stąd
Obrazek trochę podrasowałam zmieniając jego kolorystykę z czarno-białej na na szaro-różową. Dlaczego? Po prostu przyśniła mi się kolejna praca w takim zestawieniu kolorów :)



Grafika naniesiona jest przy pomocy preparatu do transferu według sposobu opisanego w tym poście - wybrałam tę bardziej pracochłonną metodę. 

Przejdźmy do najlepszej części zabawy :)
Będą nam potrzebne: opalarka (używam takiej zwykłej do usuwania starych powłok farb z mebli)  i druciana szczotka. 


Zachowując ostrożność, odległość, przykazania producenta sprzętu, rozsądek i wszystko co nam instynkt podpowiada :) opalamy boki skrzyneczki. Omijamy miejsca klejone, regulujemy moc i odległość opalania zależnie od uzyskiwanych efektów.
Gdy na miękkich częściach słojów mamy już trochę czarnego :), chwytamy za szczotkę (plus okulary i rękawice ochronne! a i maska nie zawadzi) i szczotkujemy wzdłuż słojów.

Moja skrzyneczka, po naprawdę delikatnym potraktowaniu płomieniem i odrapaniu wygląda tak:



Jak widać, każde usłojenie ma swój urok :)

Opaloną skrzyneczkę malujemy - to jest ciąg dalszy świetnej zabawy :) Farby lekko rozcieńczamy wodą i nanosimy po kolei kolory. Ja zaczęłam od wybielenia drewna kremową farbą, potem wysuszyłam pracę i nakładałam na zmianę róż, srebrny i odrobinę mocno rozwodnionej czerni. Jeśli któraś warstwa wyda Wam się zbyt kryjąca, możecie na świeżo zetrzeć lub tylko rozetrzeć ją chusteczką. Malujemy i mieszamy transparentne kolory tak długo, aż efekt nas zadowoli. 
Po wyschnięciu całości, zabezpieczyłam powierzchnię woskiem - dzięki temu skrzyneczka mimo nierówności jest bardzo miła w dotyku.


Oto efekt malowania:



Dodałam jeszcze kwiatek z białej pasty, żeby nieco urozmaicić kompozycję.


To co, spróbujecie palić drewno? :)

Pozdrawiam i dziękuję za uwagę :)

Ola Wu







7 komentarzy:

  1. Piękny efekt dało to opalanie i szczotkowanie! Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny tutorial, na pewno wypróbuję. Dziękuję bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja, czasem aż mi żal nie tworzę w tej technice

    OdpowiedzUsuń
  4. Super efekt, też czasami coś poopalam, ale nie łączyłam tego nigdy ze szczotkowaniem. Wygląda to fantastycznie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ekstra. Muszę spróbować. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń