Miałam napisać o
święcie Hanami lecz widząc Wasze komentarze pod ostatnim wpisem
zdecydowałam się napisać o czymś równie smacznym ; ) Bento –
czyli posiłki/drugie śniadanie przygotowywane przez Panie domu
swoim pociechom, oraz mężom! Oczywiście posiłek może być po
prostu dwiema kulkami ryżu ciepniętymi do hermetycznego opakowania
z dodatkiem sosu, ale my zajmiemy się tą bardziej kolorową i
wyjątkową wersją, w którą każda z twórczyń wkłada masę
serca i pracy : )
Góra Fuji zaprasza na posiłek ;)
Oczywiście bento może składać się tylko z tradycyjnych kanapek.
Taka dyskretna sugestia, że nasz mąż to świnka : P
Ryżowe duszki.
Panda leżąca brzuszkiem do góry : )
Aż żal jeść takie dzieło sztuki!
[źródło]
Z czego zazwyczaj
składa się bento? Otóż nie ma reguły. Każdy wkłada do pudełka
to co mu smakuje, albo również raczej to z CZEGO może stworzyć
tak fantazyjne posiłki! Nasi europejscy jedzenio-rzeźbiarze, którzy
zajmują się carvingiem powinni spalić się ze wstydu. A czemu?
Wszystkie warzywa wykorzystywane do carvingu przeznaczone są do
wyrzucenia, nikt ich nie je! To jest straszliwe marnowanie jedzenia
:< Podczas, gdy całe bento jest do zjedzenia \^_^/ Ani gram się
nie zmarnuje!
Rybka zrobiona z... rybki :D
Uśmiech dla miłośników Totoro ;)
Trzy kotki z dedykacją dla pewnego misia polarnego :D
Proces układania bento w pojemniku.
Kwiatowy ogród dla florystów? Smakowite kwiaty zrobione z... parówek!
Brokułowe bonzai.
Takie proste, acz bardzo smakowicie wyglądające śniadanko każda z nas w naszych domowych warunkach jest w stanie przygotować :)
[źródło]
Bento to porcja dla
jednej osoby, lecz bardzo często dziewczęta chodzące do szkoły
robią większy zestaw dla dwóch osób, aby podzielić się nim ze
swoją sympatią. Również często po prostu robią drugi zestaw dla
chłopaka na którego właśnie mają oko ; ) Dzięki takiemu
posiłkowi mogą wykazać się przed nim swoimi twórczymi
umiejętnościami, oraz poznać jego gusta wypytując co lubi jeść
Jesteś moim (jajecznym) słońcem :)
Jak zrobić marchewkę dla zakochanych?
Moja rybko ;)
Wyjątkowy sposób na okazanie komuś uczucia ;)
Zestaw bardziej męsko/chłopięcy :P
Daj buziaka :*
Przez dinozaura do serca ;D!
[źródło]
[źródło]
Oczywiście równie
przyjemne jest robienie bento dla naszego ukochanego męża, aby
umilić mu dzień w pracy czy w miły sposób delikatnie puścić do
niego oczka przypominając o sobie, gdy będzie jadł kolejną kulkę
ryżu w kształcie króliczka ;) Mniej lub bardziej
artystyczne zestawy śniadaniowe kupimy w różnych sklepach w
mieście czy na stacji metra, dzięki czemu samotnie mieszkające
osoby również mogą poczuć namiastkę smakowitego, domowego
posiłku.
Przede wszystkim nie możemy zapominać o naszych małych pociechach!
W tradycyjnym
zestawie znajdziemy: ryż, rybę lub jakieś mięsko często
kiełbaskę w kształcie ośmiorniczki oraz oczywiście warzywa
najczęściej gotowane. W dawnych czasach bento przechowywane było w
tradycyjnych pudełkach z laki, często bardzo drogich i bogato
zdobionych zawijanych w tradycyjną, specjalnie do tego celu
przygotowaną chustę. W obecnych czasach raczej stosuje się
plastikowe pojemniki próżniowe, lecz oczywiście nie zawsze są to
zwyczajne pojemniki. I tutaj Japończycy potrafią pokazać jak
szalonym są narodem projektując nieróżne, niesamowite opakowania!
Pojemniki często podzielone są na różne przegródki, dzięki
czemu możemy zapakować różne rodzaje pożywienia nie ryzykując
zmieszania się ich podczas transportu. Jest to bardzo ważne, gdyż
dzięki temu możemy smakować każdej potrawy oddzielnie czując
konkretnie jej smak, a gdy chcemy zawsze możemy zmieszać sobie dany
składnik z innym. Poza samymi pudełkami, do bento mamy masę akcesoriów, od dziurkaczy! Poprzez stempelki, zabawne buteleczki na sosy, foremki po specjalne foremki do nadawania kształtu jajkom!
Tradycyjne pudełko z laki.
Bardzo sprytne pudełko składające się również z miseczki na zupę.
Foremka do wyciskania misiowej głowy np. z szyneczki, serka czy chleba.
Misie z nóżkami do ozdabiania posiłku i jednocześnie nadziewania jedzenia zamiast sztućców oraz np. robienia ładnych szaszłyków :)
Śliczne, małe buteleczki na kapkę sosu sojowego do śniadania.
Magiczne dziurkacze do wycinania uśmiechów ;)
Kolorowe papierki.
Stempelki z podstawami do wykrajania :)
Ułatwienie przy produkcji ryżowych pand :)
[źródło]
Poza specjalną serwetkę, którą możemy położyć sobie na kolanach a później wytrzeć twarz czy buzię, pudełka pakowane są w specjalne pokrowce.
Oczywiście jeżeli bento nie jest owinięte chustą, wkładamy specjalną ściereczkę do pudełka.
Specjalne foremki dzięki którym możemy nadać produktom np. gotowanym jajkom odpowiedni kształt!
Onigiri również nie trzeba już kształtować w dłoniach.
Idealne dla chłopca, niejadka ;)
[źródło]
Przekładki do jedzenia, żeby w pojemniku bez podziałek nie mieszały się smaki!
[źródło]
[źródło]
Kolejne zdjęcia z bajecznymi zestawami jedzonka można by umieszczać setkami, ale nie mamy chyba aż tyle przestrzeni ;) Jeżeli chcecie zobaczyć więcej tych wspaniałości, polecam wyszukać samodzielnie więcej inspiracji :)
Poniżej dla chętnych, kreatywnych i pełnych zapału kilka przykładowych samouczków jak przygotować takie cudeńka ^_^
Nietypowy omlecik.
Sushi - panda.
Grzybek z rzodkiewki.
Ryżowa panda.
Nar... wytnij mi baranka ;)
Parówkowy króliczek!
Kolejna ryżowa panda.
Kto by pomyślał, że to takie proste!
W sam raz na wiosnę.
Jajko na twardo nabiera nowego znaczenia :D
Gwiazdka z nieba*
Moje ulubione (choć nie jem parówek :P)! Bardzo często widujemy w komiksach czy na filmach takie właśnie ośmiorniczki w bento. Wszyscy dajemy się nabrać, że są to słodkie, małe ośmiorniczki podczas, gdy są to sprytnie ugotowane... pasówki :D! Wystarczy naciąć parówkę przed wrzuceniem do garnka z wodą, pod wpływem gotowania "macki" ośmiorniczki same się wygną do góry!
[źródło]
Sekret się wydał ;) Tak, część takich drobiazgów wycina się ręcznie, ale oczywiście Japonia, sprytny kraj. Nawet do jedzenia potrafią wyprodukować dziurkacze żeby szybko i wygodnie wyciąć uśmiechniętą minkę dla naszego ryżowego misia ^_^ z płata nori - suszonych i prasowanych wodorostów wykorzystywanych do robienia sushi.
Itadakimasu!
USAGI
Ale czadowe!! tego Totoro pieczonego to mogłaś nie pokazywać... moje dzieci nie dadzą mi teraz spokoju... :D
OdpowiedzUsuńJak się ma takie sprytne akcesoria, to można poszaleć i się twórczo wyżyć szykując jedzonko. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne! Ale jakie czasochłonne!
OdpowiedzUsuńSwietne! dzieki za udostępnienie.
OdpowiedzUsuń