Zapewne większość z Was spotkała się kiedyś z tym słowem, lub z samą ukrywającą się pod nim ceremonią. Czym w takim razie jest hanami? To japońskie święto oglądania/podziwiania kwiatów drzewa wiśni. To z tą okazją łączy się określenie, którym nazywamy Japonię - Kraj Kwitnącej Wiśni.
[źródło]
[źródło]
W Japonii święto hanami rozpoczyna się na przełomie lutego i marca, wspominam o nim dopiero teraz, gdyż u nas drzewa owocowe zaczęły właśnie obsypywać się pięknymi kwiatami!
[źródło]
Sakura, słowo określające kwiaty oraz samo w sobie drzewo japońskiej wiśni, posiada bardzo istotne znaczenie w japońskiej kulturze. Nawiązania do płatków sakury spadających z drzewa znajdziemy zarówno w filmach, haiku jak i filozofii życiowej. Życie japońskiego wojownika - samuraja, porównywane było do płatków sakury. Miłość w wierszach była ulotna jak kwiat wiśni. Tęsknota za ukochanym podążała ku niemy przez świat, jak płatki sakury unoszone przez wiatr. Również w japońskiej heraldyce znajdziemy odniesienia do kwiatów, jak i samych płatków sakury.
[źródło]
Dla miłośników kucyków ;)
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Oczywiście to nie wszystkie przejawy tego pięknego drzewa i momentu jego zakwitania. Przeglądając zdjęcia z wycieczek do Kraju Kwitnącej Wiśni znajdziemy masę przepełnionych różem fotografii parków, przechadzających się pośród drzew zakochanych par i oczywiście samego święta hanami, gdzie tabuny ludzi na kocykach, materacach czy samej trawie pełni szczęścia i uśmiechów dobrze się bawią.
[źródło]
[źródło]
Podczas hanami znajomi, rodziny i pracownicy udają się masowo do pobliskich parków, gdzie kocyk przy kocyku rozkładają cały swój piknikowo - kanapkowy majdan, wznoszą toasty zieloną herbatą lub sake. Pośród radosnych rozmów, uśmiechów i opowiadanych setny raz przez kierownika lub dziadka anegdotek, podziwiają piękno kwiatów i ich opadających płatków (acz płatki bardziej w końcowych etapach kwitnienia kwiatów).
Kotki dla kotka ; )
[źródło]
[źródło]
Czas spędza się nie tylko na rozmowach. Granie w różnego rodzaju gry mnie lub bardziej ruchowe, malarstwo (chyba obowiązkowo ;P), śpiewy (głównie pijanych uczestników ;)), tańce czy joga lub inna gimnastyka, puszczanie kolorowych balonów i latawce pokrywające niebo kolorowym dywanem z frędzelkami. Niektóre japonki przebierają się w kimona lub yukatę. Japończycy uwielbiają dobrze zjeść, hanami jest u temu idealną okazją! Dzięki temu uliczni sprzedawcy rozstawiają swoje kramiki z przysmakami i przeróżnymi słodyczami!
[źródło]
Hanami jest niemal obowiązkowe dla każdego. Japońskie firmy (w przeciwieństwie do naszych) stawiają na grę zespołową i integrację pracowników. Dzięki czemu korzysta się z różnych okazji, aby we wspólnym gronie spędzić miło czas - hanami jest ku temu idealną okazją! W ustalonym przez kierownika dniu wszyscy pracownicy zabierają zrobione przez siebie w domu piknikowe jedzenie (lub ewentualnie kupione), kocyki i udają się pod drzewa sakury.
[źródło]
Jest to oczywiście mocno uczuciowe święto. W takich warunkach miłość aż ciśnie się do serc ;) Podczas hanami wiele osób wyznaje sobie miłość, uda się na bardzo romantyczne randki, a Panowie oświadczają się swoim wybrankom, w trakcie romantycznego spotkania sam na sam lub grupowego spotkania z przyjaciółmi, co dodaje całej otoczce jeszcze milszego wydźwięku i jeszcze bardziej innym kojarzy się z miłością oraz szczęściem.
[źródło]
[źródło]
[źródło]
Każdy Japończyk czeka na te dni z utęsknieniem cały rok. Gdy już nadchodzi, serca radują się niesamowicie, ludzie na ulicach są pełni energii i radości. Całe miasta śmieją się od ucha do ucha a ludzie są jeszcze życzliwsi niż zazwyczaj, co w Japonii jest prawdziwym wyzwaniem, gdyż jest to naród z natury bardzo serdeczny, uczynny, kulturalny i życzliwy.
[źródło]
[źródło]
W wiadomościach poza standardową prognozą pogody podawane są dokładne dni i godziny podczas których w danych regionach kraju/miasta rozpoczną zakwitanie drzewa wiśni - front sakura. Dzięki temu nikt nie jest zaskoczony (a jak wiadomo, Japończycy nie przepadają za niespodziankami i nieplanowanymi wydarzeniami) i każdy ma czas, aby przygotować się do święta odpowiednio wcześnie umawiając się ze znajomymi, rodziną czy pracownikami.
[źródło]
[źródło]
Kocyk przy kocyku, czarka przy czarce, stopa przy stopie. Deptanie po sąsiadach podczas hanami to norma. Wszyscy tak ciasno oblegają każdy kawałek trawnika w parku, że nie ma możliwości przejść "suchą" stopą przez ten ocean piknikujących turystów i mieszkańców.
[źródło]
Z uwagi na hanami, masa turystów wybiera wycieczki do Japonii właśnie w okresie kwitnienia drzew. Oczywiście terminy lotów w tym okresie są droższe niż poza kwitnieniem sakury. Jednocześnie masa innych turystów również wpadła na ten "wyjątkowy pomysł" co Ty, aby pojechać w trakcie tego święta, więc licz się z tym, że na swojej drodze spotkasz masę innych turystów jak i oczywiście samych Azjatów biegających wszędzie z aparatami.
[źródło]
Czy z tego powodu warto wybrać się jednak w innym terminie? Otóż nie :) Japonia jest niesamowitym krajem, tętniącym życiem, pełnym różnego rodzaju świąt i festiwali. Oczywiście nie każde święto i festiwal odbywa się w tym samym momencie w całym kraju. Hanami jest jednym z niewielu, które rzeczywiście możemy spotkać dosłownie wszędzie. Wszędzie, gdzie rosną drzewa sakury ;) A co za tym idzie, na swojej drodze zawsze spotkasz tabuny ludzi i fotografów, więc chyba jedyne co może nas zniechęcić do wyprawy w tak pożądanym okresie to ceny biletów.
[źródło]
Niektóre firmy turystyczne oferują nawet swoim klientom specjalne wycieczki dedykowane właśnie hanami, turyści jadą do Nipponu dokładnie w okresie największego wybuchu kwiatów i spędzają czas głównie w najpiękniejszych parkach dużych miast, zamiast zwiedzając zabytki architektury.
[źródło]
Mam nadzieję, że japońskie hanami będzie dla Was inspiracją do wybrania się na spacer lub piknik samemu czy z psem, sąsiadem, babcią, dzieckiem, rodziną, kolegami z pracy lub oczywiście ukochaną osobą do parku czy innego zagajnika, w którym zakwitają właśnie przepiękne drzewa!
Na koniec trochę inspiracji i papierów we wzory z kwiatami wiśni ;)
[źródło]
USAGI
Ale pięknie! a ja mam nawet przed domem takie drzewko, sąsiadów co prawda, ale popatrzeć i podziwiać można :D
OdpowiedzUsuńKtoś chętny na piknik? :D