Od razu powiem, że Ci co nie byli niech żałują!
I to nawet nie chodzi o fajne spotkanie, czy o ten ekstra album co nas Dosia nauczyła robić, ale to tiramisu co Zuzanna przyniosła.... to po prostu niebo w gębie... :D
No zobaczcie sami:
Potem już była tylko ciężka praca....
"Moi drodzy! to się robi tak!"
i wychodzi mniej więcej to:
A tutaj już efekty naszej pracy:
Do zobaczenia na następnym spotkaniu!
Bardzo możliwe, że będzie to 2 lub 9 października, bo pod koniec października są 13 Dolnośląskie Warsztaty Craftowe.
pozdrawiam,
Krulik
7 komentarzy:
Zaprawdę miłe i kreatywne spotkanie ; D
Było super! Kto nie był, niech żałuje!!!
To tiramisu musiało być pyszne!!! Czy już wiadomo co robimy na spotkaniu 2-go?
Oj, żałuję, bo nie pogardziłabym porcyjką tiramisu. Ale za to dokończyłam albumiki zaczęte podczas pokazów z Dosią na TKL, tylko je obfocę i wrzucam na blog.
Pozdrowionka:)
było super! jeszcze tylko zdjęcia wywołać i albumik będzie gotowy ;)
Bardzo dziękuję za miłe, owocne, wesołe i tak słodkie spotkanie. Wygląda na to, że ja zjadłam całą porcję;) Są momenty kiedy żałuję, że wyprowadziłam się z Wrocławia... Pozdrawiam
Prześlij komentarz