Witajcie!
Od dawna już nie scrapowałam w dużym formacie, czyli nie robiłam LO. Od czasu pojawienia się chłopaków zrobiłam może z 4-5 prac. I to wszystko. A szkoda, bo bardzo lubię tę formę, łatwo i szybko mi się ją robi i aż żal, że tak mało prac powstało przez ostatnie 2 lata.
Gdy zaczęłam robić scrapy próbowałam różnych technik i stylów, zarówno shabby-chic, clean&simple, rustic, modern, artsy, mixed-media. To, z czym czuję się teraz najlepiej, to jest mieszanka modern, mixed-media i artsy. Dziewczyny czasem prosiły mnie o wspólne scrapowanie i podpowiedzenie paru sztuczek i trików. Dlatego spotkałyśmy się ostatnio na małym, kameralnym scrapowaniu u jednej z nas. Podczas tego spotkania powstały dwie prace w stylu artsy, jedna Marty, a druga moja. Efekty naszych poczynań możecie zobaczyć poniżej.
Parę słów o stylu artsy:
Wyodrębnił
się stosunkowo niedawno, w porównaniu z pozostałymi stylami. Jego
elementy i niektóre techniki były już stosowane wcześniej,
jednakże styl artsy w obecnej formie powstawał na przestrzeni kilku
ostatnich lat. Głównymi jego założeniami i elementami są przede
wszystkim media, kolorowe, mocne akcenty papierów i dodatków, przypadkowa kompozycja, odręczny tekst, rysunki, duży tytuł stanowiący cytat lub myśl, zajmujący dużą powierzchnię
pracy.
LO Ibiska
I praca Marty
Miłego oglądania. A jeśli chcecie się przyłączyć do zabawy, to serdecznie zapraszam! Pochwalcie się swoimi pracami w tym stylu w komentarzach poniżej :)
XOXO
Ibi
DOPISANE PRZEZ KRULIKA:
DOPISANE PRZEZ KRULIKA:
Zapraszamy na następne spotkanie Kwiatu Dolnośląskiego
26 lutego godz. 15:00 i będą to
warsztaty scrapbookingowe
"LO w stylu artsy"
prowadzone przez Ewę Ibiska.
Wstęp na warsztaty jest bezpłatny.
Co należy przynieść na warsztat wysyłamy w mailu
Ilość miejsc ograniczona.
Zapisy przyjmuję pod adresem: warsztaty@gekon.pl
pozdrawiam, Krulik
3 komentarze:
Ibisku, prace są prześliczne :) Zwłaszcza ta z kotkiem. W końcu wiadomo - kotek :P
Ha z kotkiem to moja - no ale wiadomo - kotek ;)
a tak poza tym to zdolne jesteśmy niesłychanie!
Już się cieszę na ten warsztat... bo niby papierów w tym stylu mam mnóstwo, a tylko się kurzą!
Prześlij komentarz