Witajcie!
Dzisiaj będzie post z nieprzyzwoitą ilością zdjęć :)
W sobotę i niedzielę odbył się 3 Twórczy Koniec Lata - ostatnie tak duże kreatywne spotkanie Kwiatu Dolnośląskiego w tym roku.
A co się działo?
Od samego rana można było kupić to i owo u naszych wspaniałych wystawców:
Uczestnicy warsztatów stworzyli naprawdę piękne rzeczy:
U Agi Cebuli urocze budki z kwiatkami z foamiranu:
U Ikemo - imponujące suknie balowe:
U Stefci jak zwykle przez cały dzień odbywało się wielkie szycie:
Albumy można było stworzyć z Kasią Gruszą (Scrapkate):
I z Zuzą Gulaj:
Późnym popołudniem z Danusią Bojakowską dziewczyny filcowały na mokro przepiękne torebki:
Mucha nie Siada pokazywała tajniki tworzenia niepowtarzalnej biżuterii:
A Karolina Bukowska i jej warsztatowiczki tworzyły mixmediową magię:
Na wspólnej sali oglądaliśmy pokazy:
Działo się też kilka innych rzeczy:
- oglądaliśmy niesamowite prace przygotowane na konkursy:
- wspólnie tworzyliśmy:
- można się było też uczesać:
- a z okazji urodzin Ewy - Mucha nie Siada zjeść tort:
Się kilka warsztatów:
- bombkowych u Kreasfery:
Albumowych u Zuzy:
Biżuteryjnych u Muchy nie Siada:
I z filcowania na mokro z Danusią Bojakowską - tym razem można było wyfilcować sobie szal:
W tym czasie, na parterze na dużej sali dzieci, z rodzicami lub bez, budowały:
w niektórych przypadkach powstały rzeczy naprawdę trudne w transporcie:
Odbył się jeden pokaz i jedno make&take:
Niektórzy robili też zakupy:
We wszystkim nam towarzyszyła miejscowa mrożona kawa, bo nasze spotkanie kolejny raz jakimś dziwnym trafem wydarzyło się w najcieplejszy weekend miesiąca:
A potem to już chyba wszyscy wiedzą, że przyszedł taki Pan i zamknął imprezę:
Mam nadzieję, że Ci co byli bawili się dobrze, a Ci którzy nie byli już czekają na następny raz, którzy dopiero w przyszłym roku.
A tymczasem zapraszam wszystkich na comiesięczne spotkania Kwiatu Dolnośląskiego.
Informacje już wkrótce na naszym blogu.
pozdrawiam,
Krulik
Było super :-) Nie mogę się doczekać kolejnej imprezy!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak zawsze ekstra! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńTez tam bylam...mrozona kawę z Wami piłam...znowu wiele nowego sie nauczyłam..i już tęsknię za nastepnym spotkaniem na zlocie.W tych spotkaniach jest moc!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMusiało być super :) Gratulacje dla wszystkich organizatorek !!!
OdpowiedzUsuńByło fantastycznie! nie tak upalnie jak w lipcu ale wciąż bardzo ciepło:). Atmosfera kameralniejsza, ale za to ile było okazji do bliższych kontaktów, pogawędek, wymiany doświadczeń! Jak napisała JoA PL JEST MOC! Juz czekamy z utęsknieniem na spotknie w lutym!:)
OdpowiedzUsuńByło bajkowo :) Do następnego razu :)
OdpowiedzUsuńI taki tort mnie ominął??? Bardzo żałuję :(
OdpowiedzUsuńAle dziękuję, że mogłam chociaż zajrzeć na chwilę i dziękuję AsiPL za czesanie :)
Było super, jak zawsze : )! Fajnie, że udało mi się wziąć udział w warsztacie : ) Jak zawsze udane zakupy (mój portfel jest innego zdania :P), i dużo pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńZawsze żałuję, że złoty tak krótko trwają.
OdpowiedzUsuńAle we Wrocławiu jest zawsze niepowtarzalna atmosfera.
Ja tym razem byłam krótko, ale jak zwykle było fajnie :)
OdpowiedzUsuńJak oglądam te zdjęcia to jeszcze bardziej smutno mi się robi, że nie mogłam być na tym Zlocie :( Ale już szykuję się na kolejny ;)
OdpowiedzUsuń