Jesiennie zrobiło się na naszym blogu, pełno inspiracji i kolorów. A mnie trochę ta jesień ucieka w tym roku. Czy u Was też ktoś ukradł jesienne liście? Dobrze, że chociaż kolory zostawił :)
Przetaczające się nad krajem wichury porwały u mnie większość liści z wysokich drzew, zanim zdążyły się przebarwić. Tylko w naprawdę zacisznych miejscach pozostało co nieco. Na moje szczęście jedno z takich miejsc mam tuż za oknem :)
Ale nazbierać solidnych liści niestety nie dam rady, posiłkuję się więc zdjęciem z poprzednich lat. Tak powinna wyglądać jesień :)
Koniec marudzenia jednak :)
Na pohybel wrednemu wiatrowi postanowiłam zrobić sobie jakąś jesienną pracę. Padło na skrzynkę na wino, która w tej formie do wina za bardzo nie przystoi, więc posłuży na inne skarby.
Wykorzystałam dwie różne jesienne serwetki i dużo farb.
Potem jeszcze liściasty stempel, dużo złocistej farby i jakoś zrekompensuję sobie braki w widokach :)
Pozdrawiam Was serdecznie, jesiennie i liściasto,
Ola Wu
Śliczne te liski. No w ogóle cała skrzynka pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuń