Najbliższe spotkanie:




26 marca 2018

Wiosenny łapacz snów

Chciałabym dzisiaj pokazać Wam pomysł na wiosenną, niekoniecznie wielkanocną dekorację, czyli znany i lubiany łapacz snów.


Użyłam: dwóch kółek po zużytej taśmie klejącej dwustronnej 9 mm, ścinków ażurowej serwetki, kawałków kory i gałązek brzozy zebranych w czasie weekendowego spaceru, konopnych sznurków, sklejkowego królika, piórek i jajeczek z recyklingu, perełek, koraliczków, sizalu, mchu chrobotka i suchych korzonków. Oraz oczywiście białe gesso i gel medium jako klej.


Kawałki serwetki naciągnęłam na kółka i przypięłam klipsami tak, aby serwetka była napięta. Potem ciasno, miejsce koło miejsca, owinęłam kółka grubszym konopnym sznurkiem, stopniowo odpinając kolejne klipsy. W trakcie nawijania pod sznurek na bieżąco nakładałam gel medium. Przy okazji na sznurek nasunęłam małe metalowe kółeczka do robienia biżuterii. W końcu się do czegoś przydały ;-)


Całość pomalowałam białym gesso, niespecjalnie dokładnie. Chodziło mi głównie o zamaskowanie żółtobrązowego koloru sznurka.


Z brzozowych gałązek zwinęłam dwa małe wianki i cienkim sznurkiem przywiązałam do kółek, a następnie ułożyłam w środku pozostałe dekoracje, klejąc wszystko do siebie na gel medium. Mech chrobotek świetnie sprawdził się jako "zapchajdziura". Gel medium schnie bardzo wolno. Mamy sporo czasu na to, aby wszystkie elementy przesuwać i poprawiać, aż efekt końcowy nam odpowiada. Zostawiłam kompozycje do wyschnięcia na całą noc.


Oba kółka połączyłam sznurkami przywiązanymi do metalowych kółeczek, montując pomiędzy nimi brzozową gałązkę z ptaszkiem dla urozmaicenia.


I nadszedł czas na produkcję ogonków. W kawałkach kory zrobiłam dziurki, aby swobodnie nawlec je na sznurki, do tego pęczki piórek lub korzonków i pomiędzy nimi perełki i koraliki. Całość konstrukcji wygląda następująco: 


Na koniec odrobiną gesso pobieliłam jeszcze lekko wszystkie sznurki. Nie używałam żadnych farbek, bo naturalne kolory użytych elementów dobrze do siebie pasują i podobają mi się. Taki łapacz snów można też wykonać w wersji bardziej romantycznej: zamiast sznurka użyć wąskich tasiemek, ogony zrobić z koronek, a zamiast kory wykorzystać papierowe lub foamiranowe kwiatuszki.

Zachęcam Was do zabawy i pozdrawiam serdecznie, Ania K.

21 marca 2018

16 rzeczy, które możesz zrobić wiosną...

Witajcie!
Jako, że: "wiosna, wiosna idzie z dala, słońce z góry.... " - znacie ten wierszyk? - dzisiaj wiosenne pomysły!
Wiosna już jest, chociaż może nie wszędzie ją jeszcze widać, ale kiedy już tu będzie to zostanie do czerwca :D
Pamiętacie moją listę: "15 rzeczy, które możesz zrobić zimą"?
to na wiosnę, mam dla Was propozycję 16 rzeczy!
Zapraszam!

16 rzeczy, które możesz zrobić wiosną...
1. Kup kredę i narysuj coś na chodniku.
O tak! zaczynamy z przytupem. Nasze dzieło przetrwa co prawda tylko do pierwszego deszczu, ale jaka przyjemność będzie to powtórzyć :D


2. Odwiedź nieznane Ci miejsce w twoim mieście.
 Wydaje Ci się, że znasz swoje miasto jak własną kieszeń? A może Ci się tylko wydaje?


3. Daj komuś bliskiemu prezent bez powodu.
Coś małego, coś dużego, kwiaty, czekolada, książka? 


4. Zrób tydzień minimalnego życia.
Spróbuj przez tydzień. Może Ci się spodoba?
Porad można szukać w wielu miejscach w sieci, w książkach , na you tube, można dołączyć do wyzwań, jednym słowem - może warto spróbować?


5. Idź na spacer i znajdź 3 oznaki wiosny.




6. Zasadź coś zielonego.
Może nie od razu drzewo, ale w sumie czemu nie?
Wiosną można :)


7. Wypij kawę gdzieś na zewnątrz.


8. Wyślij kartkę na Dzień Matki nie tylko do swojej mamy.


9. Udekoruj dom tulipanami lub żonkilami.
Chyba nikogo nie trzeba do tego długo namawiać. Będzie pięknie! 



10. Kup wesoły parasol.
Wiosną deszcz się zdarza i chociaż czarne parasole ciągle w modzie, przyda się coś na odgonienie szarych chmur.

11. Zasadź rzeżuchę.
Podobne zadanie do zadania 6, ale tutaj mamy konkret. Rośnie błyskawicznie, można zjeść i witamin ma moc. Tak więc przyjemne z pożytecznym. 

12. Idź na wystawę.
 Możliwości jest wiele.
Ja się nie mogę doczekać jednej:  „Dali, Warhol – geniusz wszechstronny” - to we Wrocławiua co można zobaczyć u Was?


13. Naucz się czegoś nowego - języka, tańca, techniki....
Może nie uda się nauczyć chińskiego w 3 miesiące, ale kilka słów na powitanie?
Do tej pory robiłaś tylko kartki? Spróbuj zrobić album.
Dopasuj to do siebie i zacznij!


14. Posprzątaj swoją szafę.
Oto wyzwanie na miarę wiosny!


15. Zaplanuj weekend marzeń.
Nie musisz na niego jechać, po prostu zaplanuj.
Wybierz miejsce, zastanów się na co masz ochotę, co zobaczyć, co robić, co jeść, z kim jechać? Planuj tak jakby nic Cię nie ograniczało. Ciekawe co z tego wyjdzie.



16. Przygotuj się na 16 Dolnośląskie Warsztaty Craftowe, które odbędą się między 29 czerwca a 1 lipca 2018 we Wrocławiu.
Wszelkie wiadomości i oferta warsztatowa już niedługo na naszym blogu.
Na razie wpisz do kalendarza:  "Pierwszy weekend wakacji we Wrocławiu".


 To oczywiście moje luźne propozycje.
Macie inne pomysły? Piszcie w komentarzach!
pozdrawiam i do zobaczenia!
Krulik


19 marca 2018

Wielkanocny wianek z elementami filcu


Witajcie.
Święta za pasem, aczkolwiek z powodu mrozu i śniegu w ogóle ich nie czuć.
Chcąc przywołać wiosnę uwiłam wianek wielkanocny.
Uwiłam to może za dużo powiedziane, gdyż całość powstała na gotowej bazie, ja tylko przymocowałam gałązki i kwiaty, które zakupiłam w hurtowni odkrytej przeze  mnie nie dawno.
Całość jest bardzo wesoła i kolorowa. W centrum zagościł uszyty przeze mnie królik.





Może choć trochę Was zainspirowałam i zechcecie sami coś stworzyć.
Pozdrawiam serdecznie MargoLa

13 marca 2018

Wielkanocne inspiracje - jaja z fakturą

Dzień dobry wszystkim :)
Wielkanoc coraz bliżej, czas najwyższy zmalować jakieś pisanki. Z zeszłorocznych zapasów zostało mi kilka wątpliwej urody jaj z drewna. Wątpliwej, bo wszystkie o gładkiej fakturze zużyłam, pozostały tylko chropowate i nierówne. Nie było mowy, żeby zrobić z nich lśniące gładkie pisanki :)
Trzeba ich niedoskonałą urodę wykorzystać, albo zamaskować. 
Jaja pomalowałam najpierw farbami kredowymi, jak wiadomo w przeciwieństwie do akryli dają one matową i szorstką powierzchnię, która nie podkreśliła niedoskonałości. 
Potem otoczyłam je fakturą z pasty piaskowej. Zestaw takich past udało mi się kiedyś kupić w Lidlu i  uważam je do dziś za super zakup.
Na niebieskim jajku rozmazałam pastę palcem, na białym nałożyłam porządnie szpachelką :)



Następnie niebieskie jajko wybrudziłam ciemno szarym fluidem akrylowym - zarówno pastę jak i farbę. Fluidy wyglądają niepozornie - ot wodnista farbka z małej buteleczce. Jednak jego nasycenie pigmentami jest niesamowite - pisanka natychmiast nabrała charakteru.



Białe jajko  lekko pomazałam zieloną farba kredową - zależało mi, by nie pokryła ona powierzchni zbyt dokładnie. Dzięki temu powstał nieco marmurkowy wzór na gładkiej części i przypominająca nieco mech struktura na fakturze. Dodatkowo pokryłam je lakierem ultra matowym.




Pozdrawiam serdecznie, życzę Wam radosnych przygotowań i ... wiosny :)

Ola Wu




7 marca 2018

Wielkanocne inspiracje

Święta za pasem, wiec tradycyjnie  Wielkanocne dekoracje czas zacząć.
Jako pierwsze na mój warsztat trafiają kartki, a w tym roku tnę papiery Romantic Garden ze swoimi pięknymi akwarelowymi kwiatami, które są ozdobą niejednej kompozycji.
Jeśli nie wiecie o czym piszę, albo nie macie jeszcze pomysłu na kartki proponuję zobaczyć krótki tutorial pokazujący w jak prosty sposób można takową uczynić.

Podstawą oczywiście jest baza (u mnie DL), 
biały perłowy papier na tło i papier z zestawu papierów. 
Uwielbiam postrzępione brzegi i niejednokrotnie na wszelkich pokazach
 mieliście możliwość zobaczenia sposobu ich wykonania przy użyciu mokrej chusteczki.



Po przyklejeniu warstw na taśmę dystansową wycięłam potrzebne grafiki . 


Przy użyciu kostek dystansowych przykleiłam elementy i króliczki z wykrojnika.


Na koniec pozostało mi dodać napis z tekturki trochę potuszowany
 pod kolor papieru craftowego, z którego wycięłam króliczki
 i dorysować im białe kokardy na szyi.


I na tym koniec.
Karteczka gotowa i poleci na pewno w świat z Wielkanocnymi życzeniami.
Mam nadzieję, że zainspiruje Was i pomoże w tworzeniu.
Pozdrawiam 
Dobrosława

4 marca 2018

Mediowe jaja - relacja ze spotkania

Witajcie!
w niedzielne popołudnie spotkałyśmy się o 15:00, aby mediować jaja.
Jaja były akrylowe, dostarczone przez Elę z pracowni Kreasfera, media zapewniła nasza koleżanka Dobrosława, która też zaznajomiła nas z tajnikami tej techniki.



Przyklejałyśmy do jajek obrazki:

 pokrywałyśmy je pastami strukturalnymi :
 suszyłyśmy:

  kolorowałyśmy farbami:



 i przyklejałyśmy dodatki...
 A wszystko to po to, aby powstały takie cuda:

 Tutaj prawie cała nasza ekipa z gotowymi jajkami:

Kolejny raz spotykamy się 15 kwietnia.
Zapiszcie już w kalendarzach.
Do zobaczenia!
Krulik