Witajcie!
dzisiaj relacja z realizacji szalonego pomysłu Krulika, czyli nagła i niespodziewana wyprawa do Katowic na otwarcie sklepu stacjonarnego Scrap.com.pl.
W poprzednich latach bywałyśmy już na tego imprezach u 13Arts, w pracowni Mucha Nie Siada, czy w Robótkach Stefci jednak ograniczałyśmy się do terenu Wrocławia. Wczoraj wybrałyśmy się do Katowic.
Nasza ekipa nie była duża (Michał, Krulik, Dicappo i Zuzanna), ale bardzo dzielna:
Powitanie, pamiątkowe wspólne zdjęcie i ...
... lecimy buszować po półkach!
Nowości, rabaty i pyszne ciasto bardzo ułatwiały robienie zakupów...
Wpisałyśmy się też do pamiątkowego albumu:
A następnie połowa naszej grupy warsztatowała przez całe popołudnie pod czujnym okiem Latarnii Morskiej:
W drodze powrotnej humory nam jak najbardziej dopisywały:
Kto nie był niech żałuje! To był świetny dzień!
I już czekamy na następną tego typu okazję, żeby się gdzieś wybrać.
Pozdrawiam i do zobaczenia pod koniec sierpnia we Wrocławiu!!
Krulik
😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😰
OdpowiedzUsuńŻadne słowa nie odzwierciedlą mojej żałości z nieobecności
Szkoda, że Cię z nami nie było :( ale nadrobimy na Twórczym Końcu Lata!!
OdpowiedzUsuńDo takich miejsc się wchodzi i nie wychodzi :) hi hi hi
OdpowiedzUsuńDzięki za super relację <3 Dzięki za odwiedziny!!! Fantastyczna niespodzianka i tyle radości! Do zobaczenia za 4 tygodnie :))))
OdpowiedzUsuńJa też Wam zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńAch,to byl swietny wypad.Niespodzianka sie udala!Kolacz byl swietny!Zakupy udane a radosc tworzenia we wspolnym towarzystwie calej scrap.co-owej Rodzinki jedyna w swoim rodzaju!!!
OdpowiedzUsuń