Witajcie! Travel journal, który zaczęłam robić na notesowym spotkaniu Kwiatu Dolnośląskiego, jest już gotowy, więc z przyjemnością mogę go Wam dziś pokazać. Do jego wykonania wykorzystałam: washpapę (na okładkę), papier z bloku rysunkowego A3, papiery scrapbookingowe, gumkę, sznureczek, zszywki, nity i ćwieki.
Pracę rozpoczęłam od zrobienia notesów. Docięłam kartki z bloku do wybranego wymiaru i zbigowałam w połowie, a następnie złożyłam je w trzy zeszyty. Przycięłam papier na okładki tak, aby miały tę samą wysokość co wnętrze notesu, ale były odrobinę szersze. Białe kartki nie powinny wystawać poza okładkę.
Karty z okładką połączyłam zszywkami. Rozłożyłam notes płasko otwarty na środku i spiełam kartki z okładką klamrami tak, aby nie przesuwały się względem siebie. Następnie zrobiłam dwie pary dziurek ostrym szpikulcem i przełożyłam przez nie zszywki. Wystarczyło zagiąć je kością do bigowania i notes gotowy.
Mając gotowe wkłady mogłam dociąć okładkę z washpapy tak, aby nie wystawały poza krawędzie. We wnętrzu na przedniej i tylnej okładce nakleiłam pionowe kieszenie z tych samych papierów, z których zrobiłam okładki zeszytów.
Dodatkowo na przedniej kieszeni umieściłam małą kopertkę zamykaną na ćwieki i sznureczek. Jest ona przyklejona w taki sposób, aby za nią powstała jeszcze jedna kieszonka. Dzięki temu w journalu można przechowywać dodatkowe karteczki, ulotki i bileciki.
Skrawki papierów skrapowych wykorzystałam do ozdobienia okładki. Przy pomocy dziurkaczy zrobiłam z nich taga i etykietki oraz ręcznie wycięłam wazoniki. Przykleiłam je do washpapy bardzo starannie, tak aby żadna krawędź nie odstawała.
Jest to projekt prosty i naprawdę szybki do zrobienia, a można go potem wykorzystać jako notes, planer, travel journal, art journal czy albumik do "project life". Ja swój wykorzystam najprawdopodobniej na jeden w dwóch ostatnich sposobów.
To jak, zrobicie sobie własny? A może już korzystacie z travel journali? Pokażcie nam jak!
Pozdrawiam serdecznie, Ania K.
4 komentarze:
Ale Ci ładne wyszło :D Przyniesiesz całość na następne spotkanie? chętnie obejrzę :D
Trzeba zatem wybrać się w długą podróż, aby zapełnić takie cudeńko. 🙂
Cudownie Ci to wyszło
Ładnie wykonane i super pomysł :)! Mało waży, mało miejsca zajmuje, idealne w podróż :)
Prześlij komentarz