Strony

15 grudnia 2018

Świąteczne przygotowania - to i ciasto świąteczne!!


Witajcie!

Przygotowywanie świątecznych elementów dekoracyjnych, jak zdążyłam zauważyć przeglądając blogi, idą u większości z Was pełną parą. 
Dzisiaj czas pomyśleć o czymś do przekąszenia. Generalnie ciasto dodaje energii
, poprawia humor….
Jednym z ulubionych w moim domu jest – jak to mówią ,,zapach egzotyki”:


A robi się to tak:
- tu proszę o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy tutorial i tak się przejęłam, że zapominałam czasami robić zdjęcia lub robiłam po czasie :-/

Najpierw biszkopt – najlepszy własnej roboty:

- 6 jaj – białka oddzielamy od żółtek
- szklanka mąki, ale pomieszanej – 2 łyżki mąki ziemniaczanej i 5 łyżek mąki pszennej
- 6 łyżek cukru zwykłego i 2 paczki cukru waniliowego
- pół łyżeczki proszku do pieczenia, szczypta soli.

Białka ubijamy z cukrami i szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy
po jednym żółtku, aż do uzyskania sztywnej masy.  Następnie dodajemy proszek i po łyżce mąki – mieszamy albo rózgą, albo na najniższych obrotach mikserem. Masę wylewamy
na blachę wyłożoną papierem, wygładzamy i do piekarnika na 45-50 minut w temperaturze 170’C.  
A co po upieczeniu? – wyciągam, trzymam blachę i zrzucam ją na podłogę, podnoszę
i tak jeszcze raz. Po ostudzeniu przecinam na pół i nasączam ponczem zrobionym z wody, cytryny i cukru.

Teraz dolna masa:  - w sumie owoce mogą być takie jakie lubimy, byle by smakowo
do siebie pasowały

- 2 mango  - uwielbiam
- 2 jabłka
- 2 banany
- 2 brzoskwinie – mogą być z puszki
- 1 galaretka – najczęściej dodaję cytrynową, ale do tego zestawu owoców dodałam pomarańczową.

Owoce kroję na mniejsze kawałki do garnka. W połowie podgrzewania miksuję wszystko
na gładką masę – jak na zupę krem -  z powrotem na gaz i do zagotowania. Ściągam z gazu
i dorzucam galaretkę, dokładnie mieszając.  Pozastawiam do ostudzenia, wręcz do lekkiego ścięcia, ale nie do całkowitego.

Teraz górna  masa: 

- kostka masła –  o temperaturze pokojowej
- dwie chałwy – mogą być w polewie czekoladowej lub bez – posiekane



- śmietana 30%  lub jak kto woli 36%
- pół szklanki cukru – ja daję zwykły, ale może być puder i jak mam natchnienie i brak roztargnienia to 2 cukry waniliowe.



Masło miksuję przez chwilę, aby było puszyste, dorzucam posiekaną chałwę i dalej miksuję
na puszystą masę.


 Śmietanę łączę z cukrem i ubijam do uzyskania bitej śmietany. Potem łączę delikatnie łyżką lub rózgą.

No i nareszcie łączę wszystko:

- na spód płat biszkoptu – nasączam ponczem
- na to tężejącą masę owocową
- na to biszkopt – nasączam ponczem


- na to masę maślano-chałwowo-śmietanową


 
- i na koniec biorę siteczko, wsypuję kakao i oprószam całość mgiełką kakaową – czasami, jak mam wenę,  to robię polewę czekoladową


- wierzch można posypać posiekanymi orzechami lub płatkami migdałów – co kto lubi –
i do lodówki żeby dobrze stężało. 

Pozostało tylko pokroić i SMACZNEGO!!!

Z dobrych rad  - biszkopt robię minimum dzień wcześniej. Wbrew pozorom ciasto robi się
w miarę szybko, starcza na wiele osób ( jak się przypilnuje łakomczuchów lub ciastożerców!)
i co najważniejsze jest naprawdę pyszne!

Z okazji  Bożego Narodzenia
życzę Wszystkim
spokojnych, rodzinnych Świąt oraz  szczęśliwego Nowego Roku!!!

Basia

5 komentarzy:

  1. Pysznie wygląda, muszę wypróbować :-) Dziękuję za przepis :-)
    Ja robię podobne w rodzimej wersji ;-) Zmiksowane truskawki, poziomki lub maliny podgrzewam, gotuję na nich kisiel i ciepłe przekładam na przecięty biszkopt. Na wierzch krem z mascarpone i kremówki .Wersja z jabłkami też jest dobra .Wesołych świąt i kolejnych pięknych pomysłów w roku 2019 życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślinka leci :) i ta chałwa...mmmm Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuszący przepis..trzeba to zrobić

    OdpowiedzUsuń
  4. The content of your blog is exactly what I needed, I like your blog,
    I sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density,
    which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
    login casino

    OdpowiedzUsuń