Walentynki już niedługo więc czas na obdarowanie ukochanej osoby.
W tym roku u mnie króluje prosty blejtramik w stylu shabby chic z kompozycją walentynkową.
Co do niej potrzebujemy?
Otóż nic specjalnego, a zapewne wszystkie przydasie posiadacie w swoich zasobach.
- blejtram
- kawałki papierów
- mgiełki
- tusze w płynie lub splashe
- kwiatki
- foremki silikonowe
- masa
Co dalej robimy? Powtórzę się, że nic szczególnego tylko komponujemy.
Kawałki papierów potrzebne mi były do serwetki i dwóch tagów.
Resztę skrawków wykorzystałam do podkładu na płótnie.
Ale zanim przykleiłam papiery użyłam mgiełek do podkolorowania tła.
Nie czekając nawet na wyschnięcie nich zaczęłam kleić papiery.
Aby uzyskać efekt 3D pod tagi nakleiłam kawałki beermaty, co dało porządany wygląd.
W między czasie zrobiłam też odcisk serca i skrzydeł w foremce. I tu nie zapominajcie o lekkim posmarowaniu rąk kremem. Masa wtedy nie przywiera i zdecydowanie lepiej możemy rozprowadzić ją w foremce. Dla mnie kiedyś idealna była masa z KIK, niestety już jej nie ma nad czy ubolewam.
Jeśli już macie pomysł na kompozycję możecie przystąpić do klejenia.
Czym to zrobicie zależy od was. Można wykorzystać do tego celu Gel medium( co ja uczyniłam), ale można też klej Magic.
Po przyklejeniu wszystkich elementów brzegi lekko potuszowałam Distressem, a na końcu pochlapałam Ecoliną i mgiełkami. Możecie użyć też innych ,,chlapaczy" : tuszy kreślarskich, splashy.
Całość można ozdobić jakim napisem.
Wydaje mi się, że blejtram powinien być już gotowy.
A mój wyszedł tak.
Życzę twórczej zabawy.
Pozdrawiam
Dobrosława
1 komentarz:
Dobrusiu, zawsze wymyślisz jakieś cudeńko! Piękna Walentynka!
Pozdrawiam Alina
Prześlij komentarz