Wszyscy kochamy zimę, śnieżynki i bałwanki, ale już w połowie lutego zaczynamy się gwałtownie rozglądać za wiosną. Dziś namiastka wiosny, coś na początek, pudełko z kwitnącymi doniczkami.
Wieko pudełka to klasyczny decoupage, serwetka naklejona na białe tło i podmalowana tu i ówdzie, żeby dodać kwiatom nieco bardziej zdecydowanych kolorów.
Dół skrzyneczki najpierw wycieniowałam pod kolor doniczek na wieku. Mieszałam biel i ciepły brąz, nanosząc je mokrymi chusteczkami i mocno wcierając w słoje. Potem rozjaśniłam jeszcze raz całość białą farbą, również wcierając ją w drewno.
W międzyczasie przygotowałam sobie dekorek z masy plastycznej, a gdy przesechł pomalowałam go na kolor żonkili.
Następnie pochlapałam całą skrzynkę kolorami z obrazka, trochę żółci, zieleni i fioletu i po wysuszeniu wylakierowałam na mat, a sam dekor przed przyklejeniem przetarłam biała farbą, by pasował do tej drapanej i chlapanej całości.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za uwagę
Ola Wu
Ale śliiiiczne kwiatki :D!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ja też już czekam na wiosnę :D chociaż śnieg lubię :D Pudełko super!
OdpowiedzUsuń