Dzisiaj przychodzę do Was z kursem na wykonanie wielkanocnej kartki akwarelowej, na której umieściłam - drewniane patyczki po lodach - jako elementy pochodzące z odzysku.
Mam nadzieję że dzisiejsza propozycja przypadnie Wam do gustu :-)
ZAPRASZAM!
Potrzebne materiały:
- kartka z bloku akwarelowego,
- kartonowa baza kartki o dowolnym wymiarze,
- farby akwarelowe i naczynie z wodą - u mnie również spryskiwacz,
- zestaw pędzelków, ołówek, czarny cienkopis,
- drewniane (czyste) patyczki po lodach ;-)
- linijka, klej, nożyczki, ręcznik papierowy,
- elementy dekoracyjne do ułożenia kompozycji - wg uznania.
Pracę zaczynam od odręcznego szkicu postaci - bohaterów mojej pracy.
Kolejny krok to pokolorowanie postaci farbami i odłożenie obrazka do całkowitego wyschnięcia!
W czasie gdy kolorowanka schnie, ja zajmuję się przygotowaniem tła pod kompozycję.
Docinam papier akwarelowy pod konkretny format - odpowiedni do wymiaru
bazy mojej kartki i całą powierzchnię delikatnie spryskuję wodą.
Jej nadmiar odsączam za pomocą ręcznika papierowego.
Teraz
zaczyna się najlepsza zabawa - za pomocą pędzelka wachlarzowego nanoszę
pierwszą warstwę kolorystyczną na papier - powstają palmy, smugi i
cieniowania. Czynności te wykonuję mało starannie a miejsca zbyt ciemne
rozmywam wodą. Suszę!
Następnie nanoszę kolejne kolory, pracuję na całej powierzchni i staram się w taki
sposób pokolorować papier, by kompozycja ładnie się na nim odznaczała
ale nie była zbyt kolorowa - używam maksymalnie trzech wybranych kolorów farb!!!
Kiedy uznam że tło odpowiada potrzebom mojej pracy - całość
dokładnie suszę - można przyspieszyć tę czynność za pomocą
suszarki do włosów lub nagrzewnicy.
Na zakończenie wykonuję obfite nakrapianie przy użyciu pędzelka wachlarzowego!
Tło sobie schnie a ja w tym czasie powracam do bohaterów mojej karteczki.
Przy użyciu cienkopisu - najlepiej wodoodpornego - obrysowuję kształt
postaci oraz koloruję niektóre elementy: np. oczy, nosek, uszy zająca.
Tak przygotowane postacie wycinam nożyczkami po ich obrysie.
Kiedy
akwarelowe tło jest już dostatecznie podsuszone, wklejam je na skrzydło
frontowe bazy kartki i buduję kompozycję. Patyczki przełamuję na
dwie części, układam z nich płotek. Pozostałe dodatki dekoracyjne
wstępnie rozmieszczam na powierzchni kartki. Kiedy uznam że całość jest
skomponowana w sposób zadowalający, wszystkie elementy przytwierdzam na
stałe za pomocą kleju (używam magica lub kleju na gorąco).
Teraz przyszła pora na wklejenie postaci i wzbogacenie kompozycji wg uznania.
Ja dołożyłam napis oraz trzy delikatne kwiatuszki i uznałam że na tym etapie
mogę już zakończyć pracę :-)
Tak prezentuje się gotowa kartka - prawda że jest fajna i łatwa do wykonania?
Jestem ciekawa jak Wam się podoba taki patent na karteczki wielkanocne?
Byłoby mi bardzo miło obejrzeć podobne prace w Waszym wykonaniu!
Kto stworzy je wg mojego kursu - bardzo proszę koniecznie pochwalić się, jak również podlinkować u siebie źródło, z którego czerpaliście inspirację :-)
Natomiast jeśli pojawią się pytania lub niejasności - śmiało piszcie w komentarzach - postaram się pomóc i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Mam nadzieję że w tym roku spróbujecie wykonać takie "akwarelki" a twórcza praca okaże się łatwą i przyjemną - polecam z całego serca :-)))
I na dzisiaj tyle, Kochani, życzę Wam kreatywnych pomysłów i przyjemnej pracy przy ich realizacji!
Pozdrawiam cieplutko, do następnego spotkania,
Inka
2 komentarze:
Piękna karteczka :) świetny pomysł na patyczki.
Królik wymiata !!! Myślałam, że to stempel póki nie obejrzałam całego kursu.
Uwielbiam recykling, w większości moich prac pojawiają się produkty z odzysku :)
Racja! Czas zabrać się za kartki na Wielkanoc :D!
Prześlij komentarz