W obecnych czasach feminizm jest niestety dość negatywnie nacechowany z bardzo różnych powodów, między innymi przez media, oraz osoby które reprezentują niektóre grupy feministyczne podczas przeprowadzania skrajnych działań. Feminizm dzieli się na aż 13 rodzajów (wedle Wikipedii) pośród których mam zarówno te robiący całej sprawie negatywny PR jak i te tworzące wiele dobrego.
Początki feminizmu sięgają rewolucji francuskiej (lata 1789 - 1799) lecz te najgłośniejsze działania rozpoczęły się dzięki angielskim i amerykańskim ruchom sufrażystek około roku 1840. To wtedy kobiety zaczęły głośno walczyć o różne prawa o których wcześniej nikt nie chciał mówić.
Pośród pierwszych postulatów pojawił się zapis związany z prawami wyborczymi które w Polsce kobiety uzyskały 28 listopada 1918 roku (pierwszym krajem który przyznał je kobietom była Nowa Zelandia w 1893 r.). Oczywiście poza prawami wyborczymi starano się o: równouprawnienie w życiu codziennym, reformy prawa rodzinnego czy poprawę ekonomicznych warunków życia kobiet.
Ze względu na to, że nigdy nie udało się „wywalczyć” wszystkich postulatów, kobiety co jakiś czas zaczynały się jednoczyć we wspólnych działaniach przez co mówi się o czterech falach, które miały swoje początku w różnych latach i starały się osiągnąć zróżnicowane ważne dla każdego z nas cele takie jak: równouprawnienie na rynku pracy, kwestie związane z kobiecą seksualnością oraz zdrowiem czy aborcją.
Z czasem uwagę zwrócono na bardziej rozległe problemy na skalę globalną (dotyczące nie tylko Stanów Zjednoczonych czy Europy) takie jak: przemoc, gwałty oraz molestowanie seksualne na różnym szczeblu, kwestie rasowo – etniczne, podziały religijne i ekonomiczne.
Do dziś kobietom na całym świecie nie udało się osiągnąć równości i wywalczyć praw do godnego traktowania w różnych aspektach. Oczywiście w niektórych krajach kobiety osiągnęły pewne prawa i równość w poszczególnych aspektach ale nie można tego powiedzieć w skali globalnej i w każdym z postulatów.Krzyk o godne i sprawiedliwe traktowanie nie jest niczym złym a wręcz jest dobry i wskazany póki nie wiąże się ze skrajnymi zachowaniami i krzywdzeniem kogoś, aby osiągnąć sukces w swoich działaniach. Nie musisz nienawidzić mężczyzn żeby jako kobieta działać na rzecz równego traktowania obu płci, tak jak nie musisz być mężczyzną nienawidzącym mężczyzn czy wojującym ramię w ramię z feministkami na froncie o prawa kobiet żeby traktować je z szacunkiem i na tych samych prawach.
Odwieczna walka Marsa z Wenus trwa od lat, a przecież w tym wszystkim chodzi tylko o to żeby każdemu z nas żyło się dobrze, bezpiecznie, zdrowo i z uśmiechem na tym łez padole :) Pamiętajcie, że spora część tego co dzieje się wokół nas zależy od nas – kobiet. To od nas zależy jak wychowamy naszych synów, to od nas zależy czy zaszczepimy w naszych córkach poczucie szacunku do siebie i innych kobiet, to od nas zależy czy będziemy mieć w sobie siłę wyrwać się z niszczących nas relacji – pamiętajmy o tym wspierając się wzajemnie i myśląc o innych :)
Tam jest świetnie napisane co to jest feministyczny scrapbooking: "feminist scrapbooking is about scrapbooking my life. Scrapbooking my life as a woman. Scrapbooking my life as I see it. Scrapbooking my life as a human being who’s story is worth telling." - wydaje mi się, że dotyczy każdej z nas :D
OdpowiedzUsuń