Bardzo lubię wykorzystywać w swoich pracach szklane butelki i teraz chciałabym zaprosić Was na kurs, w którym zaprezentuję
przemianę zwykłej butelki po trunku w całkiem niezwykły przedmiot :-)
Może on pełnić różne funkcje, w zależności od Waszych upodobań, pomysłu czy potrzeb ;-)
Potrzebne materiały:
- duża, płaska butelka po trunku
- papiery scrapowe o dowolnej kolorystyce i motywach, arkusz papieru ryżowego
(ja wykorzystuję smoczą kolekcję papierów od ITD Collection)
- serwetka lunchowa, arkusz papieru craftowego,
- klej do decoupage, klej magik, farby akrylowe biała i czarna
oraz w dowolnie wybranych kolorach - u mnie złota i niebieska,
- lekka pasta strukturalna, szablon - smocza skóra,
- kawałek grubego sznurka, tasiemka, ćwieki ozdobne,
- duża obrączka metalowa lub stary, niepotrzebny pierścień
- elementy ozdobne do wykończenia pracy (wg uznania)
Pracę zaczynam od dokładnego odtłuszczenia butelki spirytusem.
Następnie jedną ze ścianek (tylną) smaruję klejem do decoupage i naklejam tam papier ryżowy
w ten sposób aby nadrukowany motyw widoczny był przez obie ścianki butelki (jak na zdjęciu).
Podsuszam suszarką.
Serwetkę
lunchową rozdzielam na poszczególne warstwy. Boczne ścianki butelki
(oprócz dna) pokrywam tym samym klejem i oklejam je cieniutkim papierem
serwetkowym. Suszę!
Oklejam również szyjkę butelki ( jak na zdjęciu powyżej)
Białą farbą pokrywam całą powierzchnię tej ścianki butelki, na którą przykleiłam papier ryżowy.
Dokładnie
suszę a następnie oklejam ją papierem scrapowym z wybranym motywem w
ten sposób, aby motyw był widoczny po zewnętrznej stronie ścianki
butelki.
Teraz
przyszła pora na przygotowanie podwójnej okładki, w którą za moment
oprawię swoją butelkę. Odmierzam i sumuję wymiary obu ścianek butelki -
przedniej i tylnej oraz jednego z boków. Z arkusza papieru craftowego
przycinam dwie okładki (jak na zdjęciu powyżej). Oklejam je ozdobnym
papierem.
Do jednej ze ścianek bocznych doklejam pierwszą a na nią kolejną z przygotowanych okładek.
Postarzam brzegi a narożniki kart delikatnie
wywijam na zewnątrz - chcę aby sprawiały wrażenie starej podniszczonej książki
po przejściach :-)
Boczną ściankę butelki oraz górę pokrywam lekką pastą strukturalną i za
pomocą złączonych patyczków szaszłykowych, robię drobne rowki
imitujące brzegi książki. Dokładnie suszę!!!
W
tym czasie przygotowuję elementy ozdobne i wykończeniowe. Na kawałku
czarnej tektury układam szablon imitujący "smoczą skórę" i pokrywam
jego powierzchnię pastą strukturalną. Pozostawiam do wyschnięcia.
Kolejny
krok to przygotowanie zamknięcia - u mnie jest to owalna tekturka, do
której dokleiłam stary pierścień ze smoczymi szponami i wpięłam dwa
ćwieki. Przygotowałam również element składający się z tasiemki i
zrolowanych pasków papierów scrapowych.
Jego średnica musi swobodnie mieścić się w otworze pierścienia - jak na zdjęciu powyżej.
Kiedy
imitacja "smoczej skóry" jest dokładnie wysuszona, najpierw maluję ją
czarną farbą akrylową a następnie miejscowo barwię powierzchnię złotą i
niebieską farbą.
Stosuję tutaj technikę tzw suchego pędzla.
Wykonuję również okienko, przez które z wnętrza butelki będzie wyglądał groźny smok.
Wszystkie przygotowane elementy delikatnie barwię farbami metalicznymi.
Przyszła kolej na zamontowanie zamknięcia na mojej butelce - przyklejam go od strony frontowej butelki.
Z tyłu butelki doklejam tasiemkę a jej koniec maskuję odpowiednio
przyciętym kawałkiem "smoczej skóry".
Odmierzam
i docinam element "smoczej skóry" potrzebny do oklejenia grzbietu
butelki oraz delikatnie zachodzący na obie ścianki boczne (jak na
zdjęciu powyżej)
Tą samą strukturą ozdabiam również korek butelki.
Przygotowuję ozdobny tag, do którego w fazie końcowej pracy dołożę przezroczystą folię z nadrukowaną podobizną smoka.
Nadeszła
pora na wykończenie pracy. Boczne ścianki butelki, imitujące karty
księgi, maluję farbami wg uznania - powinny wyglądać na mocno zniszczone
:-) Na frontowej ściance przyklejam wcześniej przygotowane okienko,
ozdabiam kawałkiem barwionej gazy. Szyjkę owijam sznurkiem, do jednego z
końców dowiązuję ozdobny tag. Ja jeszcze tu dodałam przezroczystą folię
z nadrukiem smoka.
I GOTOWE
Butelkę ozdobioną w ten sposób można wykorzystać na różne sposoby:
W moim mieście może posłużyć za dość charakterystyczną pamiątkę związaną z legendą i historią.
Masz prawdziwy talent dziewczyno! :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło USAGI - dziękuję pięknie :-)
OdpowiedzUsuńTo oko jest świetne :D Dziękuję za inspirację :D
OdpowiedzUsuńMnie też urzekł ten smoczy, groźny wzrok. To ja dziękuję, że mogę się z Wami podzielić tutaj moimi zakręconymi pomysłami :-)
OdpowiedzUsuń