Witajcie!
Dzisiaj 1 grudnia, a zatem przygotowania do świąt ruszają pełną parą (bo do tej pory to było ta na pół gwizdka :)).
U mnie grudzień rozpoczął się od zrobienia choinek z recyclingu. Zaczęło się od tego, że mam sąsiadów, którzy zamawiają przez cały rok bardzo dużo rzeczy przez internet, a następnie na korytarzu stoi masa kartonów czekających na ich wyrzucenie. Jakoś zawsze mi ich szkoda (kartonów nie sąsiadów), że tak trafiają na śmietnik nie wykorzystane ponownie. I tak zbliżamy się do tego, że nie czekając na niczyje pozwolenie przerobiłam kilka z tych kartonów na dekoracje świąteczne :)
Bardzo polecam, bo robota ani trudna ani ciężka - można działać razem z dziećmi, a przy okazji wykorzystać pozostałe nam po robieniu innych prac ścinki papierów scrapowych.
Ja wykorzystałam głównie papiery Paper Heaven i 13arts - naszych najwytrwalszych sponsorów.
Dobra, to jak się do tego zabrać?
1. Potrzebujemy: kartonów, linijki, ołówka, nożyczek, papierów scrapowych, no i oczywiście kleju.
2. Przy pomocy linijki wyznaczamy środek naszego kawałka kartonu:
3. Wycinamy trójkąt. Oczywiście nie będę tu podawać żadnych wymiarów, bo każdy wycina sobie taki trójkąt jaki mu się podoba lub jaki mu potrzebny lub jaki się mieści na stole lub w innym dowolnym miejscu w domu, czyli tam gdzie ma w planie te choinki ustawić.
4. Wyciągamy papiery - ja tutaj użyłam papierów pokrojonych w paski, ale oczywiście tu też obowiązuje pełna dowolność. Chociaż paski nakleja się zdecydowanie najszybciej, więc polecam.
5. Zwróćcie uwagę na rogi naszej choinki - dobrze jest przyciąć trochę papier, tak żeby nic nie odstawało:
6. Pozostałe paski wystarczy po prostu zagiąć i przykleić:
8. Potem robimy ich tyle ile nam się podoba.
9. Choinki same w sobie już i tak wyglądają czadersko, ale można jeszcze poszaleć i dodatkowo je przystroić:
Po tych pięciu powstały jeszcze dwie większe, ale nie mam ich na zdjęciu (chociaż wydaje mi się, że te 5 dostatecznie pokazuje o co chodzi:)).
Mam nadzieję, że ten pomysł komuś przypadnie do gustu i też coś zdziałacie.
A ja jestem w trakcie tworzenia kolejnej tym razem takiej 2 metrowej choinki z kartonu po rowerze :D Pokaże jak skończę.
Pozdrawiam, Krulik
Widzę, że sklep rowerowy z parteru pozwolił na zrobienie dużych i małych dekoracji świątecznych, fajnych i pomysłowych. Szkoda, ze ludzie wolą kupować "badziewia", zamiast pobawić się przedświątecznie, albo wesprzeć tych, co wciąż lubią rękodzieło.
OdpowiedzUsuń