Najbliższe spotkanie:




13 grudnia 2023

GRUDNIOWNIK, czyli działamy jak na grudzień przystało.



Witam! 

          Jak co roku (począwszy od 2016 roku) przygotowałam, jeszcze w listopadzie, bazę , a potem album na GRUDNIOWNIK.

Pisałam już kiedyś, ze uzupełnianie tego albumu pozwala mi lepiej rozplanować przygotowania do Świąt, rozpisać na poszczególne dni obowiązki (pieczenie, gotowanie, prezenty itp.).

          W tym roku na bazę wykorzystałam hołubione od lat papiery „Galerii Papieru”, zwanego dziś „Heaven Paper”. Żywe kolory, piękne motywy, wesołe obrazki. Uwielbiam ten papier, ale w końcu postanowiłam go użyć.

          Jak zwykle powycinałam określone formaty, zagięłam fragment niezbędny do przyklejenia i skleiłam je razem. Kiedyś preferowałam format A4 w wersji poziomej, teraz wolę trochę mniejszy.



          Po kartach przyszła kolej na okładkę. Tradycyjnie przycięłam 3 kawałki tekturki (birmaty) i okleiłam je rodzajem karbowanego papieru (płótno introligatorskie już mi się skończyło).

Kolejna czynność to przymocowanie wklejanych kartek do okładki. Ważne, by uwzględnić w szerokości grzbietu to, że album „spuchnie” potem od wklejanych zdjęć i ozdób.



          Podobnie jak w ubiegłym roku, jako numeracje poszczególnych dni miesiąca, wykorzystałam 31 kart ATC z motywem świątecznym. W tym roku jednak podkleiłam te karty białym papierze, i przykleiłam jak rodzaj karty książki. Pod ATC zapisuje to, co się w tym dniu dzieje, a co nie chcę, by czytali ci, co album oglądają:) Większą dyskrecję zapewniaj „przytrzymywaczki” w formie kółek, umieszczone w rogach kart.






          Na koniec dodałam napis i ozdoby na okładce i na grzbiecie albumu.




Teraz wystarczy w miarę systematycznie wklejać do środka wpisy - schowane za kartą ATC albo „jawne”, uzupełniać to datami i tym, co sobie zaplanuje na grudzień.

Przydają się napisy z gazet, różne reklamy i ozdoby świątecznych gazetek promocyjnych, a także informacje o ważnych dla mnie wydarzeniach, datach, rocznicach, imieninach i urodzinach.

Uwzględniam listę potraw na Wigilię (i kto co w rodzinie robi i przynosi). Planuje, co kto dostanie w prezencie. Zastanawiam się w jakim składzie spędzę Wigilie, a w jakim Sylwestra. Dokumentuje to, co się w poszczególnych dniach wydarza…

 

          A przede wszystkim dobrze się przy tym bawię, co Wam także polecam.

Pozdrawiam.

Zuzanna

 

Brak komentarzy: